Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Węgiel Węglowi Nie Równy


Rachell

Rekomendowane odpowiedzi

Albo ja się nie znam na węglu albo dzisiaj zostałam nabita w butelkę. Rano zadzwoniłam na skład. Zapytałam skąd jest węgiel. Gama szeroka, wybór wielki. Pojechałam i na miejscu dostałam podpowiedź aby zamiast groszku, który błyskawicznie się spała kupić miał. Tak też zrobiłam. Na pierwszy rzut poszedł orzech I a na drugim miejscu orzech II. Kupiłam jeszcze 500 kg dla syna. Węgiel bez nazwy, po prostu "węgiel kamienny". Nie mam pojęcia z jakiej kopalni, ale nie "ruski". Podobno dobrze się pali no i tańszy od orzecha. Syna węgiel mnie nie obchodzi za to mój tak. Orzech I - wcześniej gdy kupowałam w workach to ten węgiel wyglądał zupełnie inaczej, tak jakby był wyselekcjonowany. Rowniutki jak jeden w jeden no i wielkością taki w sam raz, niezbyt duży. Ten dzisiejszy to taki jakby był pomieszany z kostką ale tą drobniejszą. O co chodzi? Czy to co napisałam wcześniej o handlarzach węglem mnie trafiło? Jak wygląda orzech luzem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kolego. Chodzi mi o to czy bryłki są dużej czy średniej wielkości. W mojej dostawie gat I orzecha jest BARDZO zróżnicowany pod względem wielkości. Są bryły i bryłki a ten workowany był niemalże jednakowej wielkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Węgiel bez nazwy, po prostu "węgiel kamienny". Nie mam pojęcia z jakiej kopalni, ale nie "ruski". Podobno dobrze się pali no i tańszy od orzecha. 

Wczoraj jeszcze miał nazwę Wesoła i Wieczorek. Zdecyduj się w końcu na jakąś wersję. Tematy o opale zakładamy w dziale Opał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak wygląda orzech luzem? 

 

Orzech ma uziarnienie sort 25-80mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupuje luzem i jest rózny, od nieduzych kostek po takie całkiem spore jak bułka kajzerka. W transporcie się część kruszy, przy załadunku, przy wrzucaniu do składu np. piwnicy, nie ma co robic tragedii. A taki idealnie równiutki to aż podejrzany dla mnie by był. Od wielu lat kupuje węgiel i nie zdarzyło mi się mieć równiuteńkie kawałki. Orzech II jest wyraźnie drobniejszy, ale wartość opalowa taka sama. Tylko równy sort. W sumie o tak mieszam drobny z grubym więc nie ma tragedii, nawet to wydłuża czas spalania bo gruby odgazuje i skoksuje i się nie dopali a z domieszką drobnego wypala się na puch. Także zgadzam się z tematem, węgiel węglowi nierówny i to nie tylko wymiarowo, ale i jakościowo. To, że nie sa równe kostki nie znaczy, że nas oszukali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Węgiel Węglowi Nie Równy"

 

nierówny, z przymiotnikami razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"nierówny" napisałam razem. To nie moja wina, że mój telefon z "inteligentną" klawiaturą zdecydował inaczej. A tak swoją drogą to ten wątek jest o węglu a nie pisowni języka polskiego, zgadza się? Cieszę się, że się zrozumieliśmy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.