Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Sas Mulit 17 Kw - Ustawenia, Dlaczego Wygasł?


Kamila7x7

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

ogrzewamy dom 140 m2 piecem SAS multi 17 kw, sterownik ST450, od sierpnia br. Dom nie ocieplony. Tylko grzejniki, żadnego podłogowego ogrzewania. Zabardzo nie znam się na instalacji ale są dwie pompy CO i pompa CWU. Przy wyjściu od pieca jest zawór trójdrożny, jest tam skala 0 -10. Jak palimy na wode to jest na 10 (zamknięty), jak na grzejniki to na 3. Dopiero się wdrażamy w temat palenia ekogroszkiem, nie znam się zabardzo na tych instalacjach,więc niektóre moje pytania mogą być ,,głupie" .

 

Do tej pory piec pracował tylko na tryb letni. Dzisiaj przestawiliśmy na pompy równoległe, żeby zobaczyć jak to będzie jak nie będzie grzał samej wody.

Gdy pracuje na trybie letnim wszytsko jest ok. Groszek się dopala, trzyma temperaturę, szybko dochodzi do zadanej. Spalanie też chyba ok. Cały podajnik groszu starczył tak na około 2 tygodnie. Groszek chyba nie najgorszej jakości dobrze się dopalał jakieś tam spieki były ale nie dużo. Tylko, że okazał się mokry bo na klapie od podajnika skrapla się woda.

Ustawienia:

temp. zdana kotła 50 st

czas podawania: 11 s

przerwa podawania: 45 s

Przerwa podtrzymania 30 minut

Praca podtrzymania 16 s

Nadmuch 35%

Wentylator w podtrzymaniu praca : 60s

Wentylator w podtrzymaniu przerwa: 11 minut

Histereza Co: 2 stopnie

Histereza CWU 5 st

Temperatura załączenia pomp coś ponad 40 st nie pamiętam teraz. 

 

Po przełączeniu na pompy równoległe, daliśmy temp kotła 55 stopni, woda 50. Te same ustawienia co na trybie letnim.

 

Osiagnął to 55 st, grzejnki były gorące, poszliśmy spać. Tak szacuje, że po jakiś 5 godzinach od rozpoczęcia grzania na CO zauważyliśmy, że na piecu 35 st, popielnik cały zawalony groszkiem, jednym słowem piec wygasł.

I moje pytanie czemu tak się stało? co może być przyczyną? dodam że jeszcze do tej pory nigdy sam nie wygasł. 

Nie rozumiem tego, histereza kotła 2 st, nie trzyma długo w tej granicy więc zaraz się załączał do pracy, to jak mogło to wygasnąć?

Może za dużo powietrza? Mokry groszek?Podpowiedzcie coś. Może też jakieś ustawienia na których ogrzwacie CO, bo jak na samą wode palimy to nie ma problemu wogóle.

 

Ponadto mam parę pytań:


  1. Piec pracował chyba ze 2 godziny, żeby osiągnąć 55 stopni, wiadomo że zanim nagrzeje wode we wszytskich grzejnikach to schodzi, tak chyba musi być?jak jest u was?
  2. Po jakiś 10 minutach spada temperatura o te 2 st histerezy i znowu praca. Czy to normalne że tak szybko spada temperatura?Jak to u was wygląda co ile się załącza do pracy jak grzeje CO?
  3. To pytanie do grzania tylko na CWU, piec osiąga temp 50st, przestaje pracować i temp jeszcze wzrasta o 3 stopnie. Tak może być?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem zbyt niski nadmuch do ilości opału i zwyczajnie przesypało nadpalony żar do popielnika

albo wydłużyć przerwę podawania albo zwiększyć moc nadmuchu.

masz stosunek podawanie przerwa 11:45 czyli nieco ponad 1:4 a to prawie moc maksymalna zaś nadmuch jak dla niskich przedziałów mocy.

przy grzaniu CWU nie było problemu ponieważ to co nie uległo dopaleniu w czasie grzania "wytliło" się w podtrzymaniu. teraz wyszło niewłaściwe dobranie parametrów. pomogło w tym częste dmuchanie przez 60sek bez podawania opału.

zasobnik na 2 tygodnie też nie powala w trybie lato ale nie wiem jaki opał więc nie oceniam pochopnie. powinien raczej wystarczyć na miesiąc, chyba że duże wanny i codziennie używane. 

temperatura  spada ponieważ jest odbiór ciepła a nowe nie jest dostarczane, dodatkowo dom nieocieplony więc straty wyższe. to normalna sytuacja.

po spadku o histerezę kocioł znów zacznie dostarczać ciepło a gdy osiągnie zadaną znów się odstawi. 

przy grzaniu każdym nie tylko CWU jak jest zapas mocy to po przejściu w podtrzymanie temperatura moze wzrosnąć o kilka stopni. tym więcej im większy zapas mocy i im mocniej rozgrzane i nawęglone złoże w momencie zakończenia pracy i przejścia w podtrzymanie. 

jak wydłużysz przerwę(zmniejszysz moc) to będzie mniej przeciągać ale i trochę dłużej grzać wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za odpowiedź, zaraz rozpalamy i będziemy walczyć. Z ekogroszkiem różnie trudno powiedzieć czy dobry, próbujemy narazie róznych. Tak na oko oceniłam że na 2 tygodnie starcza.Nie pamiętam dokładnie chyba raz kupiliśmy 100 kg i straczyło na 2 tygodnie. Co do wody to jest w domu 6 osób i codzinnie się myją:)plus inne czynności więc chyba nie jest źle. 

Zobaczymy co się dzisiaj będzie działo, na bieżąco będe obserwować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po rozpaleniu obserwuj co się dzieje na palniku. jak kopczyk będzie coraz wyższy to znaczy że musisz jeszcze wydłużyć przerwę. nie dzizę potrzeby podnoszenia nadmuchu. jestem zwolennikiem prowadzenia spalania tak aby kocioł pracował w trybie ciągłym bez odstawiania się. jest też druga szkoła według której ustawia się dużą moc aby kocioł szybko osiągnął zadaną i się odstawił. każdy lubi co innego a która jest lepsza nie mnie oceniać. uważam że na powierzchnię 140m2 kocioł 17KW jest za duży i mniej krzywdy zrobi mu praca ciągła niż ciągłe podtrzymanie.

nie chcę sugerować ustawień startowych ograniczam się więc do wskazania kierunku korekt jak będzie źle.

dobrze tez notować co zmieniasz i o ile. łatwiej wtedy zrobić krok wstecz jak coś się rozjedzie.

przy 6 osobach jest na pewno wyższe zuzycie CWU więc 2 tygodnie to nie będzie zły wynik.

walcz ale uzbrojona w cierpliwość a nie ostre narzędzia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak, rozpaliłam, praca pomy równoległe, temp zadana 50 st bo dzisiaj ciepło było.

Ustawienia:zmienione

czas podawania: 16 s
przerwa podawania: 50 s
Przerwa podtrzymania 30 minut
Praca podtrzymania 16 s
Nadmuch 30%
Histereza Co: 3 stopnie
 
Piec nie wygasł jak narazie, w podtrzymaniu (histereza 3 st) wytrzymuje 10 minut. W trybie praca podaje 6 razy żeby dogrzać o te 3 st. Płomień jest taki jasno żółty.
CZy jest bardzo źle?
Nie pasuje mi teraz (tak mi się wydaje), że jest za nisko żar troszeczkę.
Dodam zdjęcia, podczas pracy:
post-59862-0-40492100-1413655666_thumb.jpg
 
Zaraz po pracy:
 
post-59862-0-14921100-1413655711_thumb.jpg
 
 
W podtrzymaniu:
 
post-59862-0-03514300-1413656060_thumb.jpg
post-59862-0-78246100-1413656083_thumb.jpg
 
 
Jakieś podpowiedzi dla człowieka raczej zielonego w tym temacie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak naprawdę nic nie zmieniłaś a właściwie to tylko nadmuch i to nie w tą stronę

po kolei

miałaś podawanie /przerwa 11/45(1:4,09) a zrobiłaś 16/50 (1:3,12) czyli jeszcze wyższa moc niż była, chyba że pomyłka przy pisaniu i jest 11/50(1:4,5) ale to nadal niewielka korekta

miałaś nadmuch 35% a obniżyłaś do 30%- powinnaś podnieść jeśli już 

 

musisz zdecydować się na korektę tylko jednego parametru i tego się trzymać inaczej porażka murowana

sugeruję zostawić podawanie i nadmuch a korygować jedynie przerwą podawania wydłużając ją

 

kocioł zbyt krótko pracował aby "zbudować" kopiec

zostaw na noc i rano oceń zmiany i wprowadź ewentualną korektę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zostawiłam na noc, ale zmieniłam przerwe podawania na  60 s. Rano był nie wielki kopczyk, tak samo po 10 min spadało o te 2 st i praca. Palnik po nocy:

post-59862-0-74649500-1413785454_thumb.jpg

 

post-59862-0-65992700-1413785500_thumb.jpg

 

Popiół było pare spieków (te białe to się rozpadają)

 

post-59862-0-39897600-1413785623_thumb.jpg

 

 

 

W domu było gorąco, że okna otwierać, bo słońce świeciło od rana. Więc około 13 przestawiliśmy na wodę tylko. I tak raz spadła temp do 47 st (zadana 50) popracował  i do dzisiaj nie pracował ani razu. Cały czas jest w podtrzymaniu, Temp spada o 1 st czy 2 max. Po tej jeden pracy długo nie pracował i sprawdzałam co się dzieje to nie było widać żaru i trochę się zapadł ale na piecu nadal było 49 st. Więc mówie zaraz zgaśnie, zmieniłam mu przerwe podtrzymania z 30 do 18 minut. I było ok żar na wierzchu.

 

Teraz patrzyłam po nocy to na piecu jest 52 st. CWU nawet 51, a wogole nie pracował. NIe wiem co mu się  stało, zwariował czy co.

 

Przed chwilą byłam w piwnicy i tak CWU 50 st a pompa chodzi nie rozumiem, i akurat włączył podawanie i w tym samym czasie załączył się wentylator, i napewno nie chodził 50 s tak jak jest ustawione w podtrzymaniu, i dlaczego jednoczesnie z podawaniem jak podawanie jest co 18 min a wentylator co 11 minut?

 

A tak wygląda palnik

 

post-59862-0-71388500-1413786804_thumb.jpg

 

Nie mam czasu dzisiaj siedzieć w piwnicy, nie wiem czy nie przywrócić ustawień fabrycznych wieczorem, już dostaje szału z tym piecem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDIT:

Przed chwilą byłam w piwnicy i tak CWU 50 st a pompa chodzi nie rozumiem, i akurat włączył podawanie i w tym samym czasie załączył się wentylator, i napewno nie chodził 50 s tak jak jest ustawione w podtrzymaniu, i dlaczego jednoczesnie z podawaniem jak podawanie jest co 18 min a wentylator co 11 minut?

 

TO nie aktualne zaobserwowałam podaje i wentyluje tak jak jest ustawione.

 

 

Tylko nadal do tej pory nie wszedl w tryb pracy, caly czas trzyma temp najmniej jest 49 (zadana 50).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten sterownik jest w wersji z PID. czy ta funkcja jest włączona czy pracuje w trybie dwustanowym?

jeśli PID włączony to będzie pracował w trybie ciągłym oscylując wokół zadanej

mam wrażenie że w popiele jest niedopalony węgiel albo tak kiepsko doświetlone że źle widzę

możesz moim zdaniem jeszcze przerwę wydłużyć o kilka sekund

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterownik jest z PID. Ale nie robimy na na nim, bo podobno duzo zre. wczoraj jak woda spadla do 35 st to piec w koncu zalaczyl sie do pracy bo tez mu spadlo do 46. W popiele jest niedopalony wegiel ale nie duzo moze z 5 kawalkow, wyproznilam pojemnik i zobacze jak sie nazbiera, bo nie mam czasu teraz obserwowac na bieząco. Przerwe teraz wydluzylam o 3 s wiec teraz jest 16s podaje 63 przerwa. zobaczymy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterownik jest z PID. Ale nie robimy na na nim, bo podobno duzo zre.

 

 

Kamila spróbuj uruchomić PID chociaż na 48 godzin daj szanse Pidowi.(chyba nie zbankrutujesz)

Ustaw sobie na sterowniku "pompy równoległe".

W menu głównym jest pozycja "menu instalatora" tam będzie zakładka "współczynnik podawania" ustaw go sobie na 0%

oraz "współczynnik wentylatora" ustaw sobie na 10% mocy

Co jakiś czas obserwuj jak się sprawa ma na palniku to albo dodaj paliwa albo dodaj troszkę wiatru tylko jednorazowo zmieniaj nastawy o 1- 2% nie więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to polecam aby pompa CO była automatycznie wyłączana jeśli temp. na piecu spadnie do 45 stopni.

Jeśli pompa nie jest wyłączana to piec może miec problemy "z podniesieniem się" z tych 30 stopni do 50 stopni...

Jeśli pompa CO zostanie wyłączona to piec będzie grzał tylko "sam siebie" a jak osiągnie 45 stopni to dopiero włączy pompę CO i puści gorącą wodę na układ.

Kolejna sprawa to taka że jak masz temp. zadaną na poziomie 50 stopni to Twoje grzejniki mają mniejszą moc. Im niższa temp. zasilania tym niższa moc grzejników. No i tym wiecej musisz grzać pomieszczenia. Lepiej jest ustawić temp. zasialania na 60 stopni i dać na grzejniki wodę o temp. 60 stopni. Wtedy grzejniki będą grzały z większą mocą i szybciej w domu zrobi się ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za sugestie, 

 

Kamila spróbuj uruchomić PID chociaż na 48 godzin daj szanse Pidowi.(chyba nie zbankrutujesz)

Ustaw sobie na sterowniku "pompy równoległe".

W menu głównym jest pozycja "menu instalatora" tam będzie zakładka "współczynnik podawania" ustaw go sobie na 0%

oraz "współczynnik wentylatora" ustaw sobie na 10% mocy

Co jakiś czas obserwuj jak się sprawa ma na palniku to albo dodaj paliwa albo dodaj troszkę wiatru tylko jednorazowo zmieniaj nastawy o 1- 2% nie więcej.

 

Z pidem uruchomie na weekendzie jak będę mogła siedzieć w piwnicy i obserwować. wole poczekać, bo nie ma mnie cały dzień w domu. zagaśnie albo coś. wlaczałam pid raz, ale patrze i tak trzeba ustawiać jakieś parametry te współczynniki, żar opadał, więc mówie już wole normalnie bez pida, ale przetestuje.

 

 

Ogólnie to polecam aby pompa CO była automatycznie wyłączana jeśli temp. na piecu spadnie do 45 stopni.

Jeśli pompa nie jest wyłączana to piec może miec problemy "z podniesieniem się" z tych 30 stopni do 50 stopni...

Jeśli pompa CO zostanie wyłączona to piec będzie grzał tylko "sam siebie" a jak osiągnie 45 stopni to dopiero włączy pompę CO i puści gorącą wodę na układ.

Kolejna sprawa to taka że jak masz temp. zadaną na poziomie 50 stopni to Twoje grzejniki mają mniejszą moc. Im niższa temp. zasilania tym niższa moc grzejników. No i tym wiecej musisz grzać pomieszczenia. Lepiej jest ustawić temp. zasialania na 60 stopni i dać na grzejniki wodę o temp. 60 stopni. Wtedy grzejniki będą grzały z większą mocą i szybciej w domu zrobi się ciepło.

Histereze kotła mam ustawiona teraz na 3 stopnie, więc mi nie spadnie do 45. pompa cały czas chodzi na 1. A gdzie wogóle to trzeba ustawić?bo widzialam tylko temp zalaczenia sie pomp to mam na 40 st. Chyba ze zle cie zrozumialam. 

Co do grzejnikow to teraz mamy 50 st kocioł ustawiony i w domu jest gorąco rano ze okna otwierać, może przy nizszych temp damy wieksza. 

 

 

Poza tym to, dzisiaj po nocy wydaje mi sie że jest więcej nie dopalonego groszku w popielniku, 16s podaje 63 przerwa, 30 % był nadmuch, histereza 3 st, w podtrzymaniu wytrzymuje tak 10 minut mi sie wydaje bo dokładnie dzisiaj nie liczyłam. Ze wzgledu na te niedopalone zwiekszylam nadmuch na 35% (nie wiem czy dobrze). Wyczyściłam popielnik i jutro zobacze dokładnie ale już teraz są w popielniku takie niedopałki:

post-59862-0-92638500-1414006012_thumb.jpg

 

Na weekendzie bede obserwować dokładnie i wszystko składnie jakoś opisze na spokojnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw napisałaś (pierwszy post)

 

Osiagnął to 55 st, grzejnki były gorące, poszliśmy spać. Tak szacuje, że po jakiś 5 godzinach od rozpoczęcia grzania na CO zauważyliśmy, że na piecu 35 st, popielnik cały zawalony groszkiem, jednym słowem piec wygasł.

 

A teraz napisałaś (ostatni post)

 

Histereze kotła mam ustawiona teraz na 3 stopnie, więc mi nie spadnie do 45.

 

No to w końcu jak jest - spada w dół i piec sie wygasza czy nie spada poniżej 47 stopni ( 50 - 3 = 47) ?

 

 

 

widzialam tylko temp zalaczenia sie pomp to mam na 40 st.,

 

Zmień ten parametr na 45 stopni. Dzięki temu jeśli temp wody spadnie poniżej 45 stopni to pompa CO przestanie pracować. Kocioł będzie najpierw grzał sam siebie.

 

Ze wzgledu na te niedopalone zwiekszylam nadmuch

 

czy to niedopalone ze zdjęć jest twarde czy może jesteś w stanie to rozkruszyć bez problemu w jednej dłoni zaciskając pieść ? paradoksalnie zwiększając nadmuch możesz mieć jeszcze więcej takich kalafiorów...

 

 

w podtrzymaniu wytrzymuje tak 10 minut

stan podtrzymania wynika z zapotrzebowania twojego domu na cieplo... piec zagrzał wodę w grzejnikach... grzejniki oddały to ciepło do domu... ciepło sobie krązyło w pomieszczeniach dopóki nie zaczęło się uciekać przez ściany strop okna drzwi itp itd... widocznie w Twoim domu wytworzone ciepło utrzymuje sie 10 minut po tym czasie temp. zaczyna spadać... jak chcesz wydłużyć czas podtrzymania to po prostu ociepl lepiej dom, dociepl okna, drzwi strop itd.... wtedy wydłużysz stan podtrzyamania... w inny sposób nie wydłużysz tego stanu podtrzymania przy zachowaniu takiej samej temp. zadanej w pomieszczeniach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie jest niedopał a popiół stopiony w spiek po przekroczeniu temperatury topnienia

zapewne jest twardy

będzie kłopot z tym opałem coś czuję

trzeba będzie niskiej mocy i małego nadmuchu żeby to spalić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj szansę PIDowi,  ja tak palę i nie wydaje mi się żeby dużo żarł.

Sprawdz temp załączania pomp.  Myślę że wartość 50*C będzie dobra. 

 

A jeśli chcesz ręcznie ustawiać to słuchaj rad Timona bo nikt ci lepiej nie doradzi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie miałam czasu się zajać piecem ostatnio, ale coś kombinowałam. I tak z Pidem jeszcze nie próbowałam tak na dłuższą mete, bo narazie chce już te manualne ustawienia dopracować. Doszłam do wniosku tak jak Timon, że raczej groszek nie jest za dobry. Ale zamówiliśmy tylko 1 t na próbę.

Ustawione mam teraz 16 s podawanie, przerwa 73 s, zwiększałam tak co pare sekund i obserwowałam, z nadmuchem też kombinowałam próbowałam 40 % to było jeszcze więcej spieków, 35 % mniej ale też były takie brązowe jakby gładkie, twarde. Teraz ustawiłam na 28 % i zobaczymy. Postaram się napisać wieczorem.

Jeszcze mam pytanie czy może być żar na równi z palnikem bez kopczyka?Bo jak nie to wychodzi chyba znowu że za duża przerwa podawania.

 

 

 

 

No to w końcu jak jest - spada w dół i piec sie wygasza czy nie spada poniżej 47 stopni ( 50 - 3 = 47) ?

 

widzialam tylko temp zalaczenia sie pomp to mam na 40 st.,

 

Zmień ten parametr na 45 stopni. Dzięki temu jeśli temp wody spadnie poniżej 45 stopni to pompa CO przestanie pracować. Kocioł będzie najpierw grzał sam siebie.

 

Ze wzgledu na te niedopalone zwiekszylam nadmuch

 

czy to niedopalone ze zdjęć jest twarde czy może jesteś w stanie to rozkruszyć bez problemu w jednej dłoni zaciskając pieść ? paradoksalnie zwiększając nadmuch możesz mieć jeszcze więcej takich kalafiorów...

 

 

w podtrzymaniu wytrzymuje tak 10 minut

stan podtrzymania wynika z zapotrzebowania twojego domu na cieplo... piec zagrzał wodę w grzejnikach... grzejniki oddały to ciepło do domu... ciepło sobie krązyło w pomieszczeniach dopóki nie zaczęło się uciekać przez ściany strop okna drzwi itp itd... widocznie w Twoim domu wytworzone ciepło utrzymuje sie 10 minut po tym czasie temp. zaczyna spadać... jak chcesz wydłużyć czas podtrzymania to po prostu ociepl lepiej dom, dociepl okna, drzwi strop itd.... wtedy wydłużysz stan podtrzyamania... w inny sposób nie wydłużysz tego stanu podtrzymania przy zachowaniu takiej samej temp. zadanej w pomieszczeniach...

Do deredas: ja tak nie składnie pisze pewnie, że mnie cięzko zrozumieć, piec nie spada poniżej 47, tak jak ma ustawioną histereze. Raz nam wygasł od tego się zaczął mój wątek na forum. 

 

Zmieniłam temp załączenia pomp na 45 st.

O spiekach pisze wyżej, dobrze mówiłeś ze zwiększonym nadmuchem więcej spieków było. 

 

Podtrzymaniem się już nie przejmuje, myśle że trzeba się skupić na tym żeby z groszku zostawał sam popielik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamila

o popiół z papierosa teraz najłatwiej paląc papierosa. z węglami jest coraz gorzej więc i popiół idealny nie będzie.

skoro masz spieki to zmień czas podawania na krótszy nawet rzędu 3-5 sek i do tzego przelicz przerwę podawania

częściej wzruszane złoże nie pozwala na sklejanie się tego co chce się skleić i spieki zazwyczaj są mniejsze

jak masz podawanie 16 i przerwa 73 to spróbuj

podawanie 4 przerwa 18-19sek

moc zostanie ta sama a spieków powinno być mniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniłam podawanie 8 s przerwa 36s czyli wychodzi  4,5 to samo, odrazu widać nawet po płomieniu że jest lepiej, zobaczymy wyczyściłam popielnik i jutro sie zobaczy. Ale nadal wydaje mi sie ze jest za nisko zar. Jak poda ze 2, 3 razy to jest ładny kopczyk i wtedy elegancki płomien i elegancko sie pali. Co zrobic zeby wiekszy kopczyk był? Chyba ze po tej zmianie 8/36 sam sie zrobi. 

 

A wogóle z innej beczki, w środe ma byc kurier z nowym sterownikiem, zglosilismy reklamacje bo po południu znikał obraz z wyswietlacza nie pokazywał nic i dopiero po nocy sie włączał, aledziałał podawał itp.. Tak dwa razy. Teraz niby jest dobrze, ale lepiej wymienić, jak nie robią problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli kopiec zapada się w podtrzymaniu to musisz w tej fazie korygować- daj większe podawanie w podtrzymaniu lub skróć przerwę podtrzymania

jesli jest płasko w fazie pracy to skróć przerwe z 36 na 35sek i obserwuj

jak nadal będie nisko to jeszcze o sekundę mniej

 

zerknij czy to zanikanie obrazu na wyświetlaczu nie łączy się z jakims nadmiernym wzrostem temperatury na kotle. czasem bywa tak że jak kociołek przeciągnie ponad 60stC a od góry dał producent za mało wełny jako izolacje to sie  sterownik przegrzewa i to może być przyczyną.

zazwyczaj temperatury robocze są w okolicy do +40stC i jak mu dupke przygrzeje to świruje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Jestem nowy na tym forum i zarazem mam "nowy"problem z moim kotłem.Widze ze Timon jest nie zle doswiadczony wiec mam kilka pytan do Ciebie.Wiec tak.Od kilkunaSTU dni pale w piecu.Moj kocioł to sas 23kw slim(z podajnikiem).Instalacja to okolo 50 m2 podlogówki.Grzejnikow narazie nie montowalem.Jestem w fazie wykanczania domu.Powierzchnia 200m2.Mój problem polega na tym ze jak zadaje temp.60 stopni to ciezko jest dojsc do tej temp.A jak dojdzie to tez szybko sie zchladza.Przypomne ze grzejnikow jeszcze nie ma!Wiem ze podlogowka szybko potrafi schlodzic wode ale temperatura w piecu w oczach spada.Pompa podlogowki zalacza sie przy 40 st. i wyacza sie przy 45 st tak ustawilem.Dalej,próbowalem juz roznego groszku i dalej to samo.Jakie nastawy zrobic zeby ten piec nagrzewal sie szybko i trzymal temperature?I jeszcze jedno,mój sterownik to Multifun.Prosze o pomoc bo mam juz dosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmień sposób regulacji podłogówki- pompa niech chodzi ciągle- skokowa praca powoduje niestabilną pracę kotła i okresowe zalewanie go zimną wodą. skupiłbym się raczej na zmianach temperatury wody idącej na podłogówkę. po drugie w nowym domu z częściowym ogrzewaniem nie masz co liczyć na niskie spalanie. mury sa zimne i wilgotne. by to rozgrzać potrzeba dużych ilości energii. stąd też szybkie wychładzanie kotła na skutek dużych ilości ciepła idących przez małą powierzchnię. zamontuj grzejniki i wygrzej oraz wysusz dom.

spalanie w tym sezonie wrzuć w koszty budowy a nie w koszty ogrzewania. jak już dom wyschnie i mury złapią odpowiednią temperaturę spalanie spadnie zauważalnie.

 

napisz jakie masz ustawienia i wrzuć zdjęcia jak się pali i co jest w popielniku

bez tego cokolwiek napiszę o ustawieniach i tak będzie złe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj palilem rusztem awaryjnym.Palilem samym drewnem i temperature pieca osiagalem taka jak chcialem.Powoli dochodze juz z tym piecem.Ale dalej mnie drazni to ze na ekogroszku nie moge dojsc do zadanej temperatury.Stosowalem juz rózne rodzaje groszku.I na zadnym nie bylo zadowalajacych rezultatów.Kolego podaj mi optymalne natawy tak zebym temp zadana mial 55 s.I zeby bylo to na takim podtrzymaniu zeby piec nie schladzal sie tak drastycznie.Podam Ci jakie mam ustawienia pomp.Pompa od C.O 45 st,Pompa C.w.u 45st,i podłogówka ma ustawioną temp na 37st.Jak załacze pompe od podlogowki zeby pracowala ciagle to tego pieca nigdy nie udaje mi sie zagrzac.Doszedlem do wniosku ze glownym problemem jest paliwo.Czyli dostosowanie tak podajnika,wentylatora do czasu przerwy w podawaniu zeby plomien byl wysoki,mocny i dawal temperature.Generalnie jest tragedja.*** ten groszek i zaczne palic drewnem i weglem jak tak dalej bedzie.Narazie jestem rozczarowany...Moze Ty mi kolego pomoesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do tej podłogówki to masz jakiś elektrozawór mieszający  ?

 

Jaki masz sterownik do tego pieca ?  Masz fukcję PID ?  Tam chyba szły na 1 montaż  ST-450zPID

Daj mu troche większą temp. CO.   I temp.  załączania pomp zwiększ tak jak ci wszyscy radzą.

 

A samą podłogówkę to mozesz grzać na trybie letnim spokojnie. A temp, CO sterujesz nastawem temp. CWU i  piec sie dopasowuje.

Nic nie musisz robić tylko raz na 12 dni węgla wsypać i popielnik opróżnić.  Tylko włącz PID kolego bo ten piec powinien go mieć jeśli jest nowy czy tam dwu letni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.